Historia Leszka Herliczki obiegła całą Polskę, z czego się oczywiście bardzo cieszymy, bo im więcej osób zapozna się z tematem bezdomności, tym więcej możemy zdziałać! Tym razem prezentujemy historię zupełnie inną. Myślę, że ta o wiele bardziej powinna przemówić do młodzieży.
Łukasz, który wyjechał do Manchesteru w poszukiwaniu pracy, był taki sam jak my. Młody, pełen nadziei chłopak, który chciał coś zrobić ze swoim życiem. Miał plany i ambicje, lecz wylądował na ulicy. We fragmencie reportażu Łukasz pokazuje nam jak żyje, gdzie mieszka, a właściwie gdzie zmuszony jest nocować. Opowiada, jak z dnia na dzień żyje bezdomny człowiek. Jest idealnym przykładem na to, że bezdomnym może stać się absolutnie każdy z nas, bez względu na wiek, pochodzenie czy status społeczny. Przedstawia bezdomność w zupełnie innym świetle – bez alkoholizmu czy innych nałogów.
Jego historia pokazuje, co jeszcze niesie za sobą bezdomność, jak wygląda jego życie od strony czysto praktycznej- co je, na czym śpi, jak wygląda jego tułaczka i jak szybko przebiega destrukcja takiego człowieka. Łukasz opowiada o tym, jak trudno się z niej wyrwać bez czyjejś pomocy oraz jak wiele osób ją obiecuje, choć tak naprawdę jeszcze nigdy od nikogo jej nie otrzymał…
Tak niestety najczęściej jest, że o pomocy bezdomnym najwięcej się mówi, co niekoniecznie idzie w parze z działaniem. My jednak chcemy dobrze wykorzystać ten czas i pomóc na tyle, na ile tylko możemy. Wierzymy, że historie przez nas prezentowane otworzą ludziom oczy i zwrócą uwagę na ten problem, przede wszystkim młodzieży. Zachęcamy również do przyłączania się do każdej z form pomocy, która jest dla tych ludzi bezcenna…
Zapraszamy do zapoznania się z historią młodego Polaka: