Aktualności

Warsztaty dziennikarskie na wesoło

Dobra dykcja to drobna, lecz doborowa rzecz. Spróbuj przeczytać to zdanie wolniej, a potem szybciej. Okaże się, że nie jest to takie proste. Język, jak każdy inny mięsień, trzeba ćwiczyć po to, aby potem wyraźnie i bez problemu powtórzyć najbardziej zawiły tekst. Sposoby treningu są różne – zwijanie języka, czytanie z korkiem w ustach czy powtarzanie połączeń wyrazów.

I tak własnie wyglądały ostatnie warsztaty. Czytanie z korkiem i powtarzanie -przy karczmie sterczy warsztat szlifierczy czy też –Warszawa w żwawej wrzawie w warze wrze o Warszawie. Śmiechu było co niemiara, ale przecież nauka nie musi być wcale nudna i poważna.

Kolejni adepci poznają tajniki dziennikarskiej kuchni. Po ukończeniu warsztatów będą mogli rozpocząć swoją przygodę z dziennikarstwem i naszym portalem. Być może już niedługo zobaczymy lub przeczytamy efekty ich pracy.

Podobne posty
Jazda na krawędzi
Masz pomysł na biznes, ale nie masz pieniędzy? Zgłoś się do projektu „Moja firma”!