Uśmiech, radość, łzy wzruszenia, a nawet… sięganie do portfela, by rzucić trochę grosza kolędnikom. Tak trudno uwierzyć, że w dzisiejszych czasach można coś dostać bezinteresownie, dzięki ludziom dobrej woli –…
– My tu przyszli, bo Pan Bócek nas zesłał i szepnął na ucho, że tu dobry człowiek mieszka… Tak Grzegorz Natanek witał potrzebujących, do których poszliśmy z darami. Później zaśpiewaliśmy…